wtorek, 23 lipca 2013

Cześć i czołem..

..kluski z rosołem! :D
Witam was w ten (bardzo) leniwy wtorek!
Właśnie dostałam porządną dawkę humoru, chociaż rano nie miałam go za grosz.. tak jak energii ;)
No ale cóż, mi nie dogodzisz. Śpię 3h - jestem niewyspana. Śpię 13h - jestem niewyspana ಠ_ಠ
Przejdźmy do posta ;3

Poniedziałek
Wstałam w środku nocy, chyba o 13 i usłyszałam tylko 
Mama: Wika, chodź coś ci powiem! :ooo
Ja: Czekaj, idę siku.
*le wracam*
-M: Wujek przywiózł greckiego arbuza!
-J: Skąd?
-M: no grecki, to chyba znaczy że z Grecji.. >.>
Arbuz wyglądał normalnie, jak to arbuz, z jedną ogromną różnicą: Był baaaaaardzo słodki ♥ 

Do wieczora siedziałam w domu, na dworzu strasznie wiało, ale wieczorem pojechaliśmy nad jezioro, żeby ogarnąć nasz domek po wynajmujących. Przy okazji spotkałam się z Igorem, którego szmat czasu nie widziałam i w efekcie przesiedziałam z nim właściwie większość czasu na pomoście. Latało pełno mini komarów. Fu ;^;

Później pojechaliśmy na zakupy i wróciliśmy do domu. Ja kupiłam jakieśtam Milka sticksy z nadzieją, że będzie coś a'la Pocky.
No.. właściwie opakowanie było obiecujące, ale po otwarciu się zawiodłam. Zwykłe małe półpaluszki nierówno oblane. No.. ale w każdym razie były smaczne ^^
Później postanowiłam, że nie będę z mamą oglądać tych dziwnych filmów psychologicznych i poszłam do swojego pokoju. Włączyłam laptopa, weszłam na fejsbuka, pogadałam z Klaudią na skajpie i praktycznie skończyłam nowy rysunek całkowicie mojego projektu, jednak prawie robi wielką różnicę przynajmniej w tym przypadku. Około 1 poszłam spać.. a właściwie to poszłam do mamy i zasnęłam na kanapie w salonie XD Co zabawniejsze, gdy się obudziłam mama przekazała mi ciekawą historyjkę, jak to mnie dobudzała i powiedziała mi (miałam otwarte oczy, a gdyby ktoś nie wiedział dopóki bym siedziała nie skapnąłby się że nie jestem niczego świadoma, ja oczywiście nigdy nic nie pamiętam.. to prawie jak lunatykowanie XD) żebym poszła do łazienki. A ja? Co ja zrobiłam? Odsunęłam drzwi szafy i szukałam w niej klamki aby wejść do łazienki. 
Mój brat stwierdził, że dobrze że przynajmniej nie nasikałam do szafy. XDDDD
Hahahahahah, dobre i tyle ;) 




Dobra! Przechodzimy do dnia dzisiejszego, który niedługo już się skończy! 
Wtorek
Całą noc spał u mojego boku (tyle, że na podłodze) pies. Mianowicie mój kochany owczarek niemiecki - Hera ♥ 
Tak, wzrok Hery na tym zdjęciu - bezcenny :3

Obudziłam się coś koło dwunastej, wzięłam tabletkę, podniosłam roletę i poszłam do łazienki. Byłam sama w domu, więc gdy z niej wyszłam włączyłam telewizor aby nie było tak cicho, bo bym pewnie miała schizy. Właściwie dzisiejszego dnia nie było niczego ciekawego, zjadłam tylko śniadanie, gdy mama wróciła z turnusu narobiła trochę rumoru, bo przyszła pani po jakieśtam.. umm.. mierzyła gaz czy coś? >///< 
Cały dzień leniwie przeleżałam na kanapie pod moim kochanym kocykiem z Hello Kitty na poduszce z Pepe Panem Dziobakiem wymigując się od jakichkolwiek obowiązków. Później siadłam do laptopa, oraz siedzę tak do teraz. Pograłam w minecrafta, męcząc trochę pytaniami Admina skyblocka, na szczęście nie miał mi tego za złe, chyba się przyzwyczaił XD Posiedziałam na fejsbuku ciesząc ryjek do ekranu, weszłam na gg z nadzieją, że '' Tatuś'' odpisał.. co prawda odpisał.. po tygodniowej nieobecności bez uprzedzenia. Poczułam się jak Tomoe TT^TT
Pobawiłam się też nowym nabytkiem na laptopie!
Mianowicie programem do obróbki zdjęć, który ciężko było mi ogarnąć gdyż jest wyłącznie w kanji, ale po obrazkach jak po trupach XD Program ten zwie się XIUXIU, pewnie większość go zna. Oczywiście musiałam narobić masy słodkich niczym cukier zdjęć. Gdybym tego nie zrobiła, nie byłabym sobą D: 
Na większości i tak wyszłam jak niedorozwinięty przyćpany chomik, ale co poradzić jak się jest całym opuchniętym i wygląda niczym leśny elf. 

UWAGA, DROBNY DRUCZEK:
Przed zażyciem porządnej dawki mojego ryja skonsultuj się z lekarzem, psychologiem lub farmaceutą gdyż te oto zdjęcia mogą wywołać uszczerbki na psychice jak i na zdrowiu. Wika nie ponosi kosztów ani konsekwencji, jak i nie odpowiada za wymienione powyżej uszczerbki na zdrowiu i psychice, zarówno jak i pęknięte ekrany, wadę wzroku, uciekający mózg czy nawet poważne dziury w psychice.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz